Dyskusja

Karolaa

Moim zdaniem kabaret kiedyś był przeważnie takim literackim.. jednak niezapomniane są grupy tamtych czasów. Było ich mniej co chyba czyniło sztukę kabaretową bardziej wyjątkową.

Natomiast kabaret teraz zbyt wiele rzeczy robi pod publikę.. Ale jak dla mnie też się świetnie trzyma..

Ewka

Popieram cie w 100%

AlissYa

Hmm.. i tu jest dylemat. Myślę, że bardziej jestem związana z kabaretami z lat teraźniejszych, ponieważ są tu i teraz, wciąż zaskakują i rozśmieszają oraz mam możliwość zobaczenia ich na żywo. Przyciągają mnie także tym, że maja aktualne spojrzenie na świat i ich skecze często dotyczą rzeczy , które maja miejsce w naszych czasach Smile

Z drugiej strony starsze kabarety mają specyficzny humor do którego mnie ciągnie Smile

Zawsze miło mi się ogląda kroniki archiwalne kabaretów które często puszcza TV.

Karolaa

Dokładnie. Ale część z starszych kabaretów nie tworzyła humoru ponadczasowego i opierała się na wydarzeniach z tamtych lat, o których nie mamy teraz pojęcia. Powoduje to, że część tekstów jest po prostu nie zrozumiała..

AlissYa

Dokładnie tak. I to może niektórych razić. Ale starsze i obecne kabarety łączy jedno, chyba to co wszyscy uwielbiamy - rozśmieszali i będą rozśmieszać. I za to ich kochamy. Za ten uśmiech, który nam dostarczają, za poczucie humoru, za to, że dzięki ich skeczom chociaż na chwile poprawia się nam nastrój. I niech to robią całą wieczność, bo wychodzi im to nad wyraz dobrze Wink

Hehe troszkę poetycko się rozpisałam Razz

Karolaa

Poetycka a jak ładnie Very Happy

I dodam jeszcze, że właśnie masz dużo racji. Sztuka kabaretowa miała, ma i mieć będzie jeden cel: Rozśmieszać ludzi Very Happy

A każdy kabaret od siebie się różni, niektóre minimalnie, niektóre bardzo,np. Łowcy.B i KMN.. A i tak kocham wszystkie Cool

Ewka

A ja dodam że każdy inaczej odbiera twórczość kabaretu i to tylko przez to jest dużo takich podziałów na lepsze i gorsze kabarety... bo nie których bardziej śmiesza stare a nie których nowe... to też jest związane z przemiana pokoleń... oraz to ze każdy człowiek jest inny, ma tylko podobne upodobania do drugiej osoby... Wink

Karolaa

Dokładnie. Ostatnio byłam na KMN, gdzie ja i mój kolega byliśmy najmłodszą częścią publiczności ( prawie 17 mam ). Zdziwiłam się trochę, no ale średni wiek osób na tym występie to było 50 lat. A znowu na Formacji Chatelet większość publiczności stanowiła młodzież..
Zależy co kto lubi..

Ewka

No dokladnie ^^... hihi mam prawie 17 lat... Wink

AlissYa

Karolaa masz rację. Kiedy KMN był w mojej miejscowości, na widowni siedziało mnóstwo emerytów. Z początku czułam się trochę nieswojo, jakbym wpadła na jakies kółko różańcowe (bez obrazy) Razz

Zaskoczyło mnie to mocno, ale pozytywnie bo to oznacza że starsi ludzie też potrafią mieć aktualne poczucie humoru i znać się na obecnych trendach Smile

Karolaa

Mnie również to cieszy, ale np. Łowców oni nie akceptują, raczej się nie dziwię.. Mój starszy wuja na każdym kroku natomiast oznajmia swój podziw dla Pana Jana Pietrzaka.

PS: Rocznikowo to już mamy 17 Very Happy

AlissYa

Bo Łowcy to już nie te czasy...to kabaret dla takich pokręconych krejzoli Very Happy

( Mariolka sorry, wiem ze to twoja kwestia Razz

) I trzeba być pozytywnie zakręconym , żeby zrozumieć Maryjusza i resztę bandy Very Happy

Pat

Ja myślę, że nie ma co porównywać, bo mentalność ludzi była inna. Taki PRL.. przecież wtedy nie śmiali się z malucha albo kartek na mięso. a teraz owszem. I dlatego tego, kurde, nie można określić lepiej lub gorzej.

Karolaa

To prawda. Inny humor jak już mówiłam..Inna mentalność.. Inni ludzie..

Pacicia

ja dzisiaj widzialam w TV nie pamietam w jaki progranie ... ze jakies dzieciaki założyły u siebie w szkole fan club kabaretu starszych panów i śpiewali Ich piosenki .. dla mnie to troche dziwne ale niech sie dzieci cieszą Very Happy

ja raz obejrzałam taki starszy kabaret i nie spodobało mi sie bo nie smieszyło mnie to. Wole te kabarety co teraz są Wink